Gabbing na nazwie dziecka
Niedawno przeczytałem artykuł o imionach dla dzieci: 22 zasady nazewnictwa dla niemowląt Warto śledzić.
„Zasady” zostały przesłane przez rodziców, którzy zostali zbadani, a większość ma dla mnie sens. Zobacz: Nie ma pisowni Yooneek. Nazwij swojego syna (lub córki) Peytona, a nawet Paytona. ale nie Peighton, Patyn czy Paitynne.
Zasada nr 3 to ta, którą złamałem, kiedy wybraliśmy imiona Julian i Scarlett tylko dlatego, że je podobało nam: pierwsze imię powinno idealnie ucieleśnić jakieś znaczenie. To może być znaczenie rodzinne lub etniczne, dosłowne znaczenie, a nawet że to uwielbiałeś od siedmiu lat. Nazwa o znaczeniu będzie miała większą moc niż taka, którą wybierzesz tylko dlatego, że jest atrakcyjna.
Oto kolejny dobry: nie pozwól nikomu wywierać na ciebie presji lub z imienia. To jest liczba powodów, dla której żal imienia dziecka.
I ten mógł, że podświadomie podświadomie, ale tak naprawdę nigdy nie robiłem matematyki: idealnie, po pierwsze, środkowe i nazwiska będą nierówne liczba sylab. Tak więc 3-1-2 działa lepiej niż 2-2-2. (Mój syn ma 3-1-3, a moja córka ma 2-1-3, a ja mam 2-4-1. Myślę, że ci z was, którzy mają jedną sylabową nazwę, prawdopodobnie byli tego bardziej świadomi).